Stomil Olsztyn w sobotę (16 marca) rozegra ligowe spotkanie z Wigrami Suwałki. Przed tym meczem rozmawialiśmy z byłym zawodnikiem olsztyńskiego klubu - Wiktorem Biedrzyckim.
Pod koniec okienka transferowego przeniosłeś się z Górnika Zabrze do Wigier Suwałki. Skąd taki kierunek?
- Czułem, że będę miał mniejsze szanse na grę w Ekstraklasa niż w rundzie jesiennej. W Górniku Zabrze wzrosła rywalizacja i postanowiłem, że muszę cofnąć się do I ligi i zacząć systematycznie grać. Postawiłem na klub z Suwałk, m.in. dlatego bo jest blisko domu. Jest tak sporo młodych zawodników i wiele klubów obserwuje poczynania Wigier. Liczę, że z tego klubu będę mógł się wypromować wyżej.
Nie było propozycji ze Stomilu?
- Była, tylko nie wiadomo było, czy klub wystartuje na wiosnę. Ja nie mogłem zbyt długo czekać i postanowiłem pójść do Wigier. Na ten moment nie żałuję swojego wyboru.
Dlaczego ci nie wyszło w Górniku Zabrze?
- Ciężko powiedzieć. Swoją szansę dostałem, bo grałem w eliminacjach Ligi Europy i w Ekstraklasie. Moje losy potoczyły się tak jak potoczyły. Pewnie swojej szansy nie wykorzystałem, ale człowiek uczy się na błędach. Mam nadzieję, że w przyszłości dostanę swoją drugą szansę w Ekstraklasie. Wyjeżdżając na zgrupowanie młodzieżowej reprezentacji Polski byłem podstawowym zawodnikiem, a jak wróciłem, to już było mi ciężko złapać się do osiemnastki meczowej. Odchodząc z Górnika usłyszałem, że miałbym bardzo małe szanse na grę w klubie, który walczy o utrzymanie. Nauczony jestem, żeby nie siedzieć na siłę w danym klubie. Trzeba iść tam gdzie ciebie chcą.
Wrócisz silniejszy do Ekstraklasy?
- Będę robił wszystko żeby tak się stało. Życie piłkarza jest przewrotne. Sam się o tym przekonałem.
W sobotę zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie. Spotkają się dwie ekipy, które walczą o utrzymanie w I lidze. Czego się spodziewasz?
- To mecz o tzw. "sześć punktów". Stomil traci do nas dwa punkty, a my mamy przewagę dwóch punktów nad Stomilem. Kto ten mecz wygra to zyska trochę przewagi. Będzie walka o każdy metr boiska. My i Stomil będziemy chcieli to spotkanie wygrać i nikt nie odpuści.
Stomil w dwóch pierwszych spotkaniach zdobył cztery punkty i nie stracił przy tym gola. Jesteś tym zaskoczony?
- Nie do końca, bo znam tych chłopaków i są ograni w I lidze i Ekstraklasie. Wiedziałem, że to nie będzie zespół do bicia. Inni skreślali Stomil, ale dla mnie to żadne zaskoczenie. Stomil dokonał dobrych transferów, bo ściągnął do siebie ogranych zawodników. To jest drużyna, która może dać utrzymanie w I lidze.
Zagrasz pierwszy raz przeciwko Stomilowi. Jakie uczucia się z tym wiążą?
- Jeszcze nie wiem czy zagram, to trener decyduje. Ja bym chciał bardzo. Będę chciał się pokazać przed olsztyńską publicznością z jak najlepszej strony. Jestem piłkarzem Wigier, a wiadomo, że na boisku nie ma sentymentów. Serce na pewno mocniej zabije, bo jestem wychowankiem Stomilu i wiele zawdzięczam dla tego klubu.
Wiktor dobrze wiesz, że ci dobrze życzymy, ale w tym meczu to Stomil musi wygrać.
- (śmiech - red.) Zdaję sobie sprawę, że w Olsztynie każdy liczy na trzy punkty. Ja też liczę, że wywieziemy trzy punkty z Olsztyna.
To już na koniec proponuję w zabawę w typera. Kto spadnie z ligi?
- Garbarnia Kraków. Mimo wszystko GKS Katowice bo mają ciężki terminarz oraz Warta Poznań.
15.03.19 15:03 Tiger
Trudno porównywać potencjał Stomilu i Wigier, są daleko w tyle za nami. Ale potencjał a obecny stan klubu to znowu my jesteśmy z tyłu za nimi. U nas potrzeba czasu, żeby ten klub zaczął normalnie funkcjonować a Suwałki to już osiągnęły maks swoich możliwości i ten pobyt w I lidze i tak jest sporo dłuższy niż ktoś by się spodziewał. To kwestia czasu. II liga to takie miejsce dla nich a może nawet III gdzie z reguły zawsze grali.
14.03.19 19:35 MD
Maras spoko, odebrałem Twój komentarz jako atak. Pozdrowienia. Pawlik, różnią się Wigry. Są lepiej zorganizowane póki co, mają lepszą kondycję finansową, a miasto nie traktuje klubu jak zła koniecznego. Z perspektywy przyszlosci jednak w lepszej sytuacji jest Stomil, nawet mimo tego co się u nas dzieje. Przynajmniej wg mnie. Stomil to większą marka, uznana szczegolnie wśród starszych kibiców. No i w wojewodzkich miastach kluby zawsze mają łatwiej. W Suwałkach kiedyś się skończą dobre czasy, prędzej czy później. Już w tym roku mają zdecydowanie gorzej niż 2 lata temu.
14.03.19 11:45 maras75
MD ze zrozumieniem tekstu nie mam problemu. .. Ale niektóre komentarze są na dramatycznie "NISKIM " poziomie! Nie mam absolutnie NIC do ciebie. Mój komentarz to jedynie refleksja. .. ;) OKS-owskie POZDRO
13.03.19 19:32 Pawlik
Wiktor to nie Suwałki te Zabrze zeby tam grac musisz byc dwa razy lepszy jak zawodnik miejscowy,w pierwszej lidze Cie widze ale nie w ekstraklasie.Wigry oprocz tego ze placa moze szybciej niczym sie od Stomilu nie roznia.Symonowicz juz byl wieksza nadzieja jak Ty a gra w Termalice z nami w lidze.W sobote tylko 3 pkt dla Stomilu .
13.03.19 17:58 MD
Maras wystarczy je zrozumieć, wtedy na pewno będziesz wiedział ;)
13.03.19 10:57 maras75
Czasem jak czytam Wasze komentarze to nie wiem czy mam płakać czy się śmiać. ..
13.03.19 06:52 crispy
,,Ja też liczę, że wywieziemy trzy punkty z Olsztyna.'' - to tak, jakbyś matce z portfela pieniądze na chleb podebrał, ot, kolejne ,,biało-niebieskie serce'' z ... Suwałk.
12.03.19 22:41 MD
"wiele zawdzięczam dla tego klubu" Aklimatyzacja w Suwałkach przebiega poprawnie :) a tak poważnie wracaj w lecie do nas