90' Koniec meczu. Na nic zdały się ataki w końcówce meczu. Stomil przegrywa na inaugurację 1:2.
85' Zawodnicy gości co chwilę padają na murawę i sygnalizują potrzebę interwencji lekarza.
83' Niestety! Robert Chwastek wyprowadza gości na prowadzenie.
61' Mamy wyrównanie. Bartosz Osoliński.
54' Rafał Grzelak otrzymuje drugą żółtą kartkę, w konsekwencji czerwoną i schodzi z boiska

Artykuł

Olsztyn - stadion Stomilu, 4 sierpnia 2012 r., godz. 17:30

Nieudana inauguracja. Stomil przegrał 1:2 z Dolcanem

04.08.12 19:40   zic   24  

W pierwszej kolejce piłkarskiej I ligi Stomil Olsztyn przegrał na własnym stadionie z Dolcanem Ząbki 1:2 (1:0).

Mecz, po latach znów pierwszoligowy, mógł się podobać licznie zgromadzonej publiczności. Nie brakowało walki i szybkich akcji. Tuż przed końcem pierwszej połowy Szymon Kaźmierowski przejął piłkę od niepewnie interweniującego obrońcy, wyszedł na sam na sam z bramkarzem gości i na raty strzelił pierwszą bramkę dla Stomilu na pierwszoligowych boiskach.

W drugiej połowie obraz gry zmienił się po czerwonej kartce Rafała Grzelaka w 55 minucie. Dolcan cofnął się do obrony i czekał na okazję do kontrataku. Jak się później okazało, taktyka przyniosła doskonały dla nich skutek. Po dwóch akcjach, w 61. i 83. minucie, Bartosz Osoliński i Robert Chwastek wyprowadzili gości na prowadzenie.

Stomil próbował wyjść na prowadzenie, a później wyrównać. Co chwilę konstruował groźne akcje, jednak dramatycznie brakowało skuteczności i po prostu: piłkarskiego ogrania w pierwszej lidze.

- My zagraliśmy bardzo słabo w pierwszej połowi i mimo wszystko udało nam się otworzyć wynik. Wydawało się, że będzie wszystko pod naszą kontrolą. Dolcan stworzył sobie dwie sytuacje i je wykorzystał. My natomiast mieliśmy trzy i nic z tego nie wynikło. Myślę, że jeszcze zbieramy doświadczenie w I lidze. W następnych spotkaniach będzie lepiej. Błędy jakie popełniamy indywidualne w tej lidze są bezlitośnie wykorzystywane przez rywali - mówił na konferencji prasowej Zbigniew Kaczmarek, trener Stomilu Olsztyn.

Patronite Zostań patronem stomil.olsztyn.pl! Doceniasz naszą pracę? Chcesz więcej ciekawych materiałów? Wspieraj nas tutaj: https://patronite.pl/stomilolsztynpl

Więcej informacji o meczu:

Zobacz także:

Tagi: Stomil Olsztyn, Dolcan Ząbki, Olsztyn, stadion Stomilu, I liga



Komentarze

  1. 06.08.12 22:17 tommy1976

    do grania ofensywnego jeszcze daleka droga, ale z tego co wyrabiali Niewulis i Głowacki, z boku tak to wyglądało. Fajnie że Głowacki chce grać do przodu, ale do Daniego Alvesa, jeszcze trochę brakuje ;-). co do wrzutek, to np jakby Jasiu Bucholc został ze 20-30 min. po treningu, i potrenował celne dośrodkowania, może byłby z tego jakis pożytek, ma chłopak w meczu, i z akcji, i ze stałego fragmentu, kilka okazji aby stworzyć zagrożenie.

  2. 06.08.12 18:21 R Ö B ? R Ť

    O czym wy mówicie ? My niby graliśmy ofensywnie ? Dobry żart.Chłopaki stali na własnej połowie i wymieniali między sobą podania , z czego połowa między obrońcami.Czasem piłka do boku i jakaś wrzutka.Ile mieliśmy strzałów zza pola karnego bez tych dwóch czy trzech Świdra? ;)

  3. 06.08.12 15:21 hcg

    Ciekawe ile jeszcze frajersko przegranych spotkań przed nami zanim treneiro zrozumie, że fantazją to my meczów wygrywać nie będziemy. Trzeba postawić ostrego przecinaka na defensywnym pomocniku z mocno ograniczonymi zadaniami ofensywnymi. W I lidze najpierw musimy nauczyć się jak nie przegrywać a dopiero później myśleć o wygrywaniu. Gdzie jest Glanowski, kontuzjowany?

  4. 06.08.12 14:41 tommy1976

    mimo że zawodnicy mówią co innego, moim zdaniem chyba w takich sytuacjach, kiedy grają w przewadze, podświadomie rozluźniają się, bo niby co taki przeciwnik może im zrobić??? każdy z nich powinien sobie zakodować, że czy grają 11 na 10, czy na 9, to maja grać tak jakby było po równo. Jak wygrywają np 3-0, to mają grać tak jakby mieli wygrać 6-0, innej opcji nie ma, to wszystko to tylko brak chłodnej głowy. zobzczcie co robili ci z Dolcanu jak już było 1-2?? Leżeli co 2 minuty, symulka i totalna gra na czas, a nasi? prowadzili 1-0, a Głowacki dalej podłączał się do akcji ofensywnych, Niewulis też miał ciągoty do przodu, przy wyrównanym meczu i wyniku, bardzo pozytywne zachowania, ale nie przy grze przeciwnika w osłabieniu, kiedy jest wiadomo że najpierw będa murować i wychodzić z kontrami. w takiej sytuacji musi być 3-4 z tyłu. za dużo było też miejsca w środku, zobaczcie ile piłek szło długich do napastników Dolcanu, i bez problemu zgrywali do wchodzących pomocników...

  5. 06.08.12 12:24 obserwator1985

    Po sobotnim meczu i tym pucharowym można dojść do smutnego wniosku...drużynie brakuje charakteru. Kolejny raz przegrali wygrane spotkanie, chyba potrzebna jest jakaś męska rozmowa trenera z zawodnikami.

  6. 05.08.12 19:44 chodi

    Panowie!!! Przecież stać Was na to żeby być w środku tabeli 1 ligi nie po to awans robiliście żeby, spaść w następnym sezonie. Mecze z takimi drużynami jak Dolcan będą decydowały najprawdopodobniej o być lub nie być bo to średniaczek ligowy. JEST TYLKO jeDNA RECEPTA JESZCZE WIĘCEJ TRENOWAĆ I GRAĆ Z JESZCZE WIĘKSZYM ZAWZIĘCIEM!!! Wszyscy na Was liczymy! SPW

  7. 05.08.12 18:57 woj

    spojrzałem na bramki na orange sport; zwłaszcza przy pierwszej dla Dolcanu wydaje się, że był wyraźny spalony; druga bramka dla gości też mogła być ze spalonego.

  8. 05.08.12 17:47 YasQ

    @S.M.P. Cel na ten sezon jest raczej znany. Nikt raczej nie uważa ze będziemy bić każdego. Jednak do utrzymania potrzebne są nam pkt. I to tak z +/- 40. Z kim je zdobywać jak nie w meczu u siebie z bezpośrednim rywalem o utrzymanie, prowadząc 1-0 i grając w przewadze ? Dolcan to 14 zespół poprzedniego sezonu. Takie głupie straty pkt. później będzie bardzo ciężko nadrobić jak przyjdą mecze z Zawisza itp.

  9. 05.08.12 10:56 czeliniak

    S.M.P dobrze to napisał. Przez cały wieczór nie mogłem się pogodzić z tą porażką, w przewadze dać sobie strzelić 2 bramki, frajerstwo totalne, już wiemy, że łatwo nie będzie. Mam nadzieję, że trener po tym spotkaniu do I składu wrzuci Świdra, chłopak przez 5 minut po wejściu zrobił więcej, niż Strzelec przez cały mecz, był pod grą, a nie chował się, żeby mu nie podawali, parę strzałów i wejść na pełnej szybkości w pole karne, tego wymaga się od bocznego pomocnika, Michałowski chłopie, czytałem twój wywiad na stomilolsztyn.com, jak takie będziesz dawał zmiany, to zespół rezerw wita, Jegliński naprawdę mnie pozytywnie zaskoczył, ma to czego brak Tunkowi, potrafi przytrzymać piłkę, a nie na siłę jak najszybiej odegrywać ją do kolegi na bok, lub do tyłu, tak może jest poprawnie politycznie, ale jakości w tym nie ma żadnej i z takich podań bramek strzelać nie będziemy, chłopaki ze środka pola poza Kalonasem muszą popracować nad prostopadłymi zagraniami do przodu, Kocie Niewulis też jest moim ulubieńcem.

  10. 05.08.12 09:20 S.M.P.

    uuuu widę, że niektórzy niepotrzebnie uwierzyli że nasi i w I lidze będą jechać ze wszystkimi?! Panowie trochę pokory, bo w tym składzie to chłopaki każdy punkt będą musieli wybiegać i wyrwać, bo poprostu widać było wczoraj jak na dłoni że brak im ogrania na takim poziomie, cwaniactwa, i poprostu umiejętności piłkarskich. Tak więc zamiast lamentować musimy trzymać kciuki i kibicować żeby Stomil jako beniaminek walczył do końca o utrzymanie.

  11. 05.08.12 08:47 chocco

    Jednak ten Niewulis to nie wypał jak narazie, brakuje Kopra. Wie ktoś ile musi on jeszcze leczyć kontuzję. Tunek to nie będę komentował. Brakowało dokładności w podaniach. Ojjjjj widać ze już inna jazda i inna Liga. Trzeba się brać panowie do roboty.!!

  12. 05.08.12 08:03 Adam28

    przydaly by sie dwa trzy wzmocnienia zawodnikow ogranych na pierwszoligowych stadionach

  13. 05.08.12 00:54 tommy1976

    tak naprawdę jak sie patrzy na wyniki kolejki, na zespoły, to praktycznie w tej lidze każdy może wygrać z każdym. nasi jak pojadą do ŁKS, muszą grać o 3 pkt, siedzieć na ich połowie, bo ja przegrają to zaraz atmosfera zgęstnieje. dzisiaj błędy indywidualne? ok. ale też środek pola słabo, za dużo strat przy wyprowadzaniu akcji, z uporem maniaka będę powtarzał że aby był elemnt zaskoczenia na tym poziomie, potrzebujemy więcej gry na 1 kontakt, a co za tym idzie też lepszego pokazywania sie do gry, wychodzenia na pozycje. mamy 10 dni do nastepnego meczu, trzeba się wziąć do roboty

  14. 04.08.12 23:11 Kot

    Paru piłkarzy to bieda totalna, IV liga po prostu. Szczególnie Niewulis wyrasta na mojego ulubieńca, ale za to napiszę, że Jegliński dobrze zagrał. Reszta też niech się wstydzi, bo 11 na 10 to powinna każda ekipa dowieźć zwycięstwo w meczu ligowym!

  15. 04.08.12 22:32 R Ö B ? R Ť

    Osoba ,która zgubiła bluzę w autobusie linii 11 niech napisze do mnie PW :)

  16. 04.08.12 22:32 Darek

    PS. Znam tylko 1 klub na świecie, który potrafi wejść z piłką do bramki: siedzibę ma w Katalonii. Czy OKS chce się zapisać w historii, jako 2 taki klub?

  17. 04.08.12 22:10 Darek

    To nie frycowe!!! To frajerstwo!!! Nie ma co się klepać po dupach i mówić "pierwsze koty....". To już n-ty mecz gdy gracie w przewadze i ch...! Co było z Suwałkami??? Tu mam prośbę do Jaśka Bucholca: Weź Jasiu opier... wszystkich! Bądźcie kur... mężczyznami i zacznijcie grać jak chłopy z jajami! Prowadzicie 1-0 goście tracą piłkarza, a wy co? Nogi w dupę wchodzą ze strachu!!!!!, że jeszcze może wygracie!! Przestańcie kalkulować tylko napierd.... Prośba do Suchego: Przestań chłopie dawać się faulować, bo to kolejny mecz kiedy wysyłasz rywala po czerwie na ławkę, ale jak widać nie umiecie sobie poradzić z przewagą!!! Personalnie Świder do pierwszego!!!! Reszta ok, tylko walczyć, kur.... walczyć!!!!

  18. 04.08.12 22:10 stomil olsztyn forever

    Trzeci sezon z rzedu przesypiamy sam poczatek ligi, rok i dwa lata temu tez przegralismy pierwsze spotkania - cos tu jest nie tak z przygotowaniami, tj o tydzien-dwa spozniony wzrost formy. Moze tez troche w tym przypadku, ale trener Kaczmarek moglby zwrocic na to uwage. Szkoda punktow, gramy dalej.

  19. 04.08.12 21:52 kilabez

    Dobrze napisane, frycowe zapłacone! już drugie. W PP i pierwszy mecz w I lidze. Ile jeszcze można tych kotów za płoty?? Panowie "Ważne jak kończysz nie jak zaczynasz" liga jeszcze długa! Nie będę szlochał, abyśmy mieli taki koniec jaki start miała dziś Miedziocha :)

  20. 04.08.12 21:46 paragon

    kibiców policzyli ?? ilu było ?

  21. 04.08.12 21:19 tommy1976

    pewnie że gramy dalej, na razie frycowe zapłacone, ale.....najgorsze jest to że gramy 2 mecz w ciągu 4 dni, i te same błędy, jakby w ogóle nie wyciągali wniosków, a patrząc jeszcze wstecz, na mecze z ostatniego sezonu II ligi, 3 czy 4 mecz gdzie grają w przewadze 1 zawodnika, i nie potrafią zdominować przeciwnika i wygrać meczu, to jest naprawdę duży problem i chyba powinni nad tym mocno popracować. na poczatek proponuję, żeby każdy zawodnik w domu, przybił sobie tabliczkę nad łóżkiem z napisem - "grając w przewadze, być podwójnie skoncentrowanym". tak z innej beczki - ten trener Dolcanu, to jakiś cham i narwaniec, widzieliście go przy ławce? czub po prostu

  22. 04.08.12 21:05 S.M.P.

    Pierwsze koty za płoty! Walczymy dalej!

  23. 04.08.12 20:41 F.R.T.

    WSZYSCY DO KRAKOWA !! CZY WYGRYWASZ CZY NIE....

  24. 04.08.12 20:33 Trampi

    Pierwsza bramka dla dolcanu z metrowego spalonego

Redakcja stomil.olsztyn.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są niezależnymi opiniami czytelników serwisu. Jednocześnie stomil.olsztyn.pl zastrzega sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "trolling", sformułowania obraźliwe w stosunku do innych czytelników serwisu, osób trzecich, klubów lub instytucji itp., a w skrajnych przypadkach do blokowania możliwości komentowania wiadomości przez poszczególnych użytkowników.

Dodaj swój komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz. Zaloguj się tutaj.


Zostań fanem

...i bądź na bieżąco!