W meczu 13. kolejki I Ligi Stomil Olsztyn zmierzył się z sąsiadem z końca ligowej tabeli - GKS Katowice. Komplet punktów zdobyli goście, mecz zakończył się rezultatem 0:1.
Było to drugie spotkanie Stomilu z rzędu na własnym stadionie, po tych dwóch spotkaniach wszyscy spodziewali się znacznego poprawienia stanu punktowego w lidze, rzeczywistość okazała się jednak brutalna. Po środowej porażce z Wartą Poznań, w sobotę komplet punktów z Olsztyna wywiózł GKS Katowice. Bramkę dla GKS-u Katowice zdobył w 32. minucie Adrian Łyszczarz, który wykorzystał wyłożenie piłki z prawej strony pola karnego i precyzyjnym strzałem sprzed pola karnego pokonał Piotra Skibę.
- Zakończył się dla nas maraton siedmiu spotkań w przeciągu trzech tygodni - powiedział po meczu trener Stomilu Kamil Kiereś. - Rozegraliśmy sześć meczy ligowych i jeden pucharowy. Na pewno było widać, że w tych dwóch ostatnich meczach czyli z Wartą Poznań i w tym dzisiaj z GKS-em Katowice brakowało nam już świeżości. Co nie znaczy, że zawodnicy dzisiaj odpuścili, bo do samego końca starali się odwrócić wynik spotkania. Można powiedzieć, że biednemu wiatr w oczy wieje, bo czego zabrakło aby dzisiaj zapunktować? Myślę że tego co nastąpiło w GKS-ie Katowice - w pewnym momencie jeden z zawodników przyjął piłkę na przedpolu i zdecydowanie uderzył i padła bramka. W tych sytuacjach, które mieliśmy, należy oczekiwać od zawodników ofensywnych, że należy przyjąć piłkę na siebie i zdecydowanie uderzyć.
I dodaje: - Tego zabrakło, aby ugrać przynajmniej jeden punkt w tym meczu Czeka nas teraz dwutygodniowa przerwa. I nie jest to moment, w którym nasza drużyna wywiesza białą flagę. Trzeba ten okres sumiennie przepracować. Czeka nas potem maraton pięciu spotkań co trzy dni ze względu na przekładane mecze i Puchar Polski. Drużyna nie wywiesza białej flagi i ci, którzy są ze Stomilem powinni wspierać drużynę, bo to nie jest koniec rozgrywek. Cel na ten sezon jest utrzymać się w I lidze, a walka nadal twa i musimy wszystko zrobić aby tą złą kartę odwrócić.
Kolejne spotkanie ligowe Stomil rozegra dopiero 20 października, również na własnym stadionie. Przeciwnikiem będzie Puszcza Niepołomice. Wyjazdowe spotkanie następnej kolejki, które miało odbyć się 13 października zostało przełożone.