Relacja z meczu Wisła Puławy - Stomil Olsztyn

Zero szans w Puławach

II liga 2022/2023 (14. kolejka, 8.X.2022 r.) Koniec Puławy
Wisła Puławy 2:1 Stomil Olsztyn
1:0
3' Dominik Banach
75' Mateusz Klichowicz
Bramki Jakub Tecław (k) 90'
ż Robert Majewski
ż Dominik Banach
ż Dominik Cheba
kartki Jakub Tecław ż
Lukáš Kubáň ż
Bartosz Florek ż
Jakub Grzesiak ż
Bramki Wisła Puławy: 12. Piotr Zieliński - 27. Dominik Cheba, 74. Przemysław Skałecki, 18. Łukasz Wiech, 3. Robert Majewski, 37. Oskar Przywara (85, 30. Mateusz Kaczmarek) - 80. Dominik Banach, 7. Krystian Puton (90, 8. Łukasz Mościcki), 42. Maciej Kona, 91. Mateusz Klichowicz (85, 16. Aghwan Papikjan) - 87. Adrian Paluchowski (90, 19. Ednilson Furtado).
Stomil Olsztyn: 39. Jakub Mądrzyk - 66. Dawid Kalisz (80, 50. Michał Karlikowski), 14. Filip Szabaciuk, 33. Jakub Tecław, 3. Lukáš Kubáň, 29. Mateusz Maćkowiak - 10. Karol Żwir (46, 77. Bartosz Florek), 7. Hubert Krawczun (80, 17. Marek Niewiadomski), 8. Maciej Spychała, 20. Werick Caetano (60, 6. Sebastian Szypulski) - 9. Piotr Kurbiel (89, 74. Mateusz Drabiszczak).
Szczegóły Sędziował: Albert Różycki (Łódź).
Widzów: 593 ( w tym 52 gości).

Relacja

Piłkarze Stomilu Olsztyn przerwali serię pięciu spotkań bez porażki w II lidze. Olsztynianie w sobotnie popołudnie przegrali 1:2 w Puławach z miejscową Wisłą. Honorowe trafienie w ostatniej akcji meczu zaliczył z rzutu karnego Jakub Tecław.

Trener Szymon Grabowski w tym spotkaniu nie mógł skorzystać z dwóch ofensywnych zawodników, którzy w zespole Stomilu odpowiadają z kreowanie gry. Za nadmiar żółtych kartek pauzować musiał Shun Shibata, a cały czas kontuzjowany jest Filip Wójcik, ale jest nadzieja, że przed kolejnym meczem wróci do zdrowia. Ze względu na formę sportową pierwszego składu wypadli także Michał Karlikowski oraz Bartosz Florek. Swoje szanse dostali kolejno Dawid Kalisz, Hubert Krawczun oraz Piotr Kurbiel.

Niestety żaden z zawodników Stomilu nie wykorzystał swojej szansy w tym meczu i nie przekonał do swojej gry zarówno szkoleniowca jak i kibiców, którzy tradycyjnie wybrali się wyjazd za swoją drużyną. Stomil pomimo tego, że w przekroju całego spotkania był częściej przy piłce, dokonywał więcej groźnych ataków, to był zespołem zdecydowanie słabszym i niestety zasłużenie przegrał w Puławach.

Zanim na dobre spotkanie się rozpoczęło to gospodarze prowadzili już 1:0. W trzeciej minucie spotkania prostopadłą piłkę w polu karnym otrzymał Adrian Paluchowski, blokowany przez Jakuba Tecława był wstanie wyłożyć piłkę dla Dominika Banach, który strzałem w długi róg bramki pokonał Jakuba Mądrzyka.

W drugiej połowie Stomil śmielej sobie poczynał pod polem karnym przeciwnika, ale żadna z wykreowanych akcji nie zakończyła się golem. Najbliżej wyrównania był Kurbiel, ale jego silny strzał z 10 metrów wybronił bramkarz gospodarzy Piotr Zieliński. Chwilę później było już 2:0 dla gospodarzy. Źle piłkę wyprowadził Jakub Tecław, przejął ją Mateusz Klichowiak - którego nie potrafił zatrzymać Filip Szabaciuk - wbiegł w pole karne i podwyższył wynik meczu.

Stomil odpowiedział jednym trafieniem, ale miało to miejsce w 97 minucie meczu. W doliczonym czasie gry jeden z obrońców Wisły dotknął piłkę ręką w polu karnym. Jakub Tecław pewnie wykonał rzut karny i dopisał sobie na otarcie łez siódme trafienie w tym sezonie II ligi.

- Można by siedzieć i bardzo długo rozmawiać na temat tego, co zaprezentowaliśmy w Puławach albo czego nie zaprezentowaliśmy - powiedział po meczu na konferencji prasowej Szymon Grabowski, trener Stomilu. - Na pewno nie taki był scenariusz, który wcześniej sobie zakładaliśmy. Będąc przygotowanymi do tego spotkania pod każdym względem, nie udźwignęliśmy ciężaru, jaki narzucił na nas przeciwnik. Wiedzieliśmy, że podania na wszędobylskich ofensywnych graczy będą nam sprawiały dużo problemów, i rzeczywiście tak było. Weszliśmy źle w pierwszą połowę, w konsekwencji czego straciliśmy bramkę, i to się przeniosło dalej. Nie potrafiliśmy zacząć grać tego, co chcieliśmy, mianowicie skupiać uwagę w środku, wykorzystać przestrzenie między środkowymi pomocnikami, nie potrafiliśmy wygrać pojedynków w bocznych strefach i to wiązało się z tym, że przeciwnik miał dużo łatwiejsze zadanie, gdzie ułatwialiśmy mu jeszcze momenty, kiedy dokładnie rozgrywaliśmy, kiedy traciliśmy piłkę, po których prokurowaliśmy sami sytuacje dla Puław. Niemniej jednak, druga połowa, można powiedzieć, zaczęliśmy przede wszystkim inaczej wyglądać mentalnie, bo tutaj wyszła drużyna, która mocniej się postawiła przeciwnikowi, która była agresywniejsza, która mocniej podjęła rękawicę, nawet i walki wręcz, i do tego zaczęliśmy grać w piłkę, może nie konstruowaliśmy nie wiadomo jak groźnych sytuacji, ale posiadanie i przewaga były pod naszą kontrolą. Niemniej jednak przydarzył się błąd indywidualny przy wyprowadzeniu naszemu doświadczonemu zawodnikowi, kończy się bramką dla Puław. Walczyliśmy do końca, chcieliśmy tę bramkę kontaktową zdobyć, zdobyliśmy, ale jest to małe pocieszenie, wręcz żadne, bo zdajemy sobie sprawę, że dzisiaj jest to drugi mecz po Elblągu, gdzie zawiedliśmy na całej linii.

em


Relacja live Ostatnia aktualizacja: 05:13:45

97' Koniec. Dla Stomilu była to czwarta porażka w tym sezonie II ligi, w tym trzecia na wyjeździe. Po 14 kolejkach Stomil ma na koncie 18 punktów. W kolejnym spotkaniu Stomil zagra u siebie z Hutnikiem Kraków. Już teraz zapraszamy na to spotkanie, które odbędzie się w najbliższą sobotę (15 października 2022 roku) o godzinie 20:30.
97' GOOOOL! Jakub Tecław zdobył z rzutu karnego honorową bramkę dla Stomilu!
96' Karny dla Stomilu! 1
93' Trzecią żółtą kartkę w tym sezonie zobaczył Bartosz Florek. 1
91' Co najmniej 5 minut dłużej potrwa druga połowa spotkania.
90' Mateusz Drabiszczak zadebiutował w Stomilu Olsztyn. 1
81' Żółtą kartkę otrzymał Dominik Banach. 1413
75' Przegrywamy 0:2. Mateusz Klichowicz autorem drugiego gola.
74' Mocne uderzenie Piotr Kurbiela, ale bramkarz to broni. 1
66' Ajjj Szabaciuk blisko wyrównania. 1
66' Zamieszanie w polu karny, ale nikt z naszych zawodników nie potrafił oddać strzału z bliskiej odległości. 1
64' Żółtą kartką ukarany rezerwowy bramkarz Stomilu Olsztyn - Jakub Grzesiak. 1
64' Florek z woleja z 16 metrów, ale to był zły pomysł, bo mógł przyjąć piłkę i uderzyć. 1
60' Sebastian Szypulski wszedł za Wericka Caetano. 1
59' Spychała z rzutu wolnego, ale bramkarz pewnie łapie piłkę. 1
47' Spychała mocno w pole karne, ale Krawczun nie zdołał zamknąć dośrodkowania. 1
46' Bartosz Florek wszedł za Karola Żwira. 1
46' Gramy! 1
45+2' Do przerwy przegrywamy niestety 0:1. Bramkę straciliśmy już w trzeciej minucie spotkania. Gola dla gospodarzy strzelił Dominik Banach.
45' Co najmniej dwie minuty doliczył do pierwszej połowy.
43' Kubań w pole karne, Tecław przedłuża, ale Wisła wybija przed pole karne. Strzela Szabaciuk, ale mocno niecelnie. 1
38' Klichowicz z wolnego, ale pewnie łapie Mądrzyk.
37' Żółtą kartką ukarany Lukáš Kubáň i nie zagra w meczu z Hutnikiem Kraków. 1
34' Gospodarze wyprowadzili szybką kontrę, z 30 metrów z piłką przebieg Klichowicz, uderzał zza pola karnego, ale niecelnie. 1413
29' Dominik Cheba z 7 metra wysoko nad poprzeczką. 1413
25' Żółtą kartką ukarany Robert Majewski. 1413
22' Klichowicz w polu karnym, Mądrzyk nie łapie piłki, ale wybijamy piłkę na aut. 1413
21' Centrostrzał Krawczuna, ale niecelny... 1
20' Spychała wrzuca z rożnego, ale bez strzału z naszej strony.
18' Dawid Kalisz drugi raz pada w polu karnym, ale i tym razem nie było rzutu karnego. 1
15' Krystian Puton z rzutu wolnego prosto w nasz mur. 1413
14' Żółta kartka dla Jakuba Tecława.
11' Stomil próbuje doprowadzić do wyrównania, ale póki co bez pomysłu na to.
4' Gospodarze prowadzą 1:0 po golu Dominika Banacha. 1413
Gramy! 1413
Piłkarze wychodzą na murawę. Gospodarze na szaro (siwo), a Stomil na niebiesko.
Piłkarze czekają na wyjście na boisku, a naszym FB trwa już relacja Kynia!
Spiker właśnie przywitał 3. Lukáša Kubáňia, który przez ostatnie dwa sezony reprezentował barwy Wisły Puławy. Z tym klubem awansował z III do II ligi.
Ławka rezerwowych: 1. Jakub Grzesiak - 4. Igor Kośmicki, 6. Sebastian Szypulski, 17. Marek Niewiadomski, 22. Mateusz Jarzynka, 26. Bartosz Waleńcik, 50. Michał Karlikowski, 74. Mateusz Drabiszczak, 77. Bartosz Florek. 1
Wyjściowa jedenastka Stomilu: 39. Jakub Mądrzyk - 66. Dawid Kalisz, 14. Filip Szabaciuk, 33. Jakub Tecław, 3. Lukáš Kubáň, 29. Mateusz Maćkowiak - Werick Caetano, 7. Hubert Krawczun, 8. Maciej Spychała, 10. Karol Żwir - 9. Piotr Kurbiel. 1
Wszyscy piłkarze gospodarzy już na rozgrzewce. Od nas tylko bramkarze rozgrzewają się pod okiem Zbigniewa Małkowskiego.
Witamy ze stadionu w Puławach.


Zapowiedź

Stomil Olsztyn poszuka w Puławach szansy na drugie w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo. W sobotę (8. października 2022 roku) o godz. 15:00 podopieczni Szymona Grabowskiego zagrają z Wisłą.

Ostatnia kolejka pozostawiła spory niedosyt, bo Stomil zremisował tylko (2:2) z rezerwami Lecha Poznań na własnym boisku, a były przesłanki by to spotkanie wygrać. Olsztynianie dwa razy obejmowali prowadzenie, za sprawą Mateusza Maćkowiaka (pierwsze trafienie dla Stomilu) i Piotra Kurbiela (trafienie numer trzy w tym sezonie). To jednak nie wystarczyło by zgarnąć komplet punktów przy Piłsudskiego. Teraz ponownie zespół Szymona Grabowskiego jedzie do drużyny z czuba tabeli, a to, po ostatniej wyprawie do wicelidera z Pruszkowa, świadczy, że emocji nie zabraknie. Duma Warmii od pięciu spotkań jest niepokonana.

Stomil na ten moment znajduje się w samym środku ligowej tabeli, bo z dorobkiem osiemnastu punktów zajmuje dziewiąte miejsce. Do miejsca barażowego (szóste) traci trzy punkty, a nad miejscem spadkowym jest przewaga pięciu oczek. Dwa wygrane spotkania mogą sprawić, że drużyna znajdzie się w czubie tabeli, a seria dwóch porażek z rzędu może zepchnąć Stomil do strefy spadkowej.

Wisła Puławy zajmuje po 13. kolejkach piąte miejsce (przedostatnie barażowe) z dorobkiem 21 punktów. Ostatni mecz, podobnie jak Stomil, zremisowała, z Pogonią Siedlce 1:1. W meczach u siebie puławianie cztery razy wygrywali, raz zremisowali i dwa razy doznali porażki, z GKS-em Jastrzębie (0:1) w pierwszej kolejce i Zagłębiem II Lubin (1:2) w szóstej. Zawodnicy Mariusza Pawlaka mają także serię meczów bez porażki o jeden mecz mniejszą niż Stomil. Najczęściej do bramki rywali w zespole z Puław trafiali Dawid Retlewski (6 razy) i Adrian Paluchowski (5 razy).

W dwóch poprzednich sezonach Wisłę Puławy reprezentował Lukáš Kubáň, który w barwach ekipy z Powiśla rozegrał 58 meczów i strzelił 1 bramkę.

- Zamknąłem temat w Puławach - powiedział nam Kubáň, gdy zapytaliśmy jak wspomina grę w Wiśle. - Teraz skupiam się na grze dla Stomilu. Oczywiście, że niesie to emocje, że wracam tam, skąd przyszedłem, ale nie biorę tego do siebie. W Olsztynie jest mój aktualny klub i na nim się skupiam. Dla mnie ten mecz nie będzie miał żadnego podtekstu, traktuje go jak każdy inny. Oczywiście, spotkam się tam z dobrymi ludźmi, których tam poznałem, ale to będzie dla mnie zwykły mecz.

W Puławach zabraknie jeszcze Filipa Wójcika, który rehabilituje się po urazie przywodziciela. Na boisku nie zobaczymy również Shuna Shibaty, który musi odcierpiec karę za czwartą żółtą kartkę, którą ujrzał w meczu z rezerwami Lecha. W jego miejsce zapewne wskoczy Sebastian Szypulski, który podobnie jak Shibata ma zadatki na dobrego ofensywnego zawodnika. Od pierwszej minuty może zagrać także Hubert Krawczun, tak się może stać jak trener Grabowski zmieni ustawienie drużyny na bardziej defensywne.

Z meczu przeprowadzimy pełną relację audio na naszym fejsbukowym profilu, na którą już teraz serdecznie zapraszamy.

kyn