Relacja z meczu Chrobry Głogów - Stomil Olsztyn

Piłkarze Stomilu Olsztyn doznali 5 porażki w tym sezonie I ligi. Tym razem podopieczni Adama Majewskiego przegrali 0:3 w Głogowie z Chrobrym.

Trener Adam Majewski dokonał kilku zmian w składzie w porównaniu z ostatnim meczem. Z powodu nadmiaru żółtych kartek nie mógł zagrać Krystian Ogrodowski, więc w roli młodzieżowca zobaczyliśmy od 1 minuty Jakuba Staszaka. Po kontuzji do wyjściowej jedenastki powrócili Sam van Huffel oraz Grzegorz Kuświk. Od początku zagrał także Damian Byrtek, który ostatnio nie grał z powodu czerwonej kartki.

Początek gry Stomilu był obiecujący. Olsztyńska drużyna miała przewagę, tworzyła akcje ofensywne, były stałe fragmenty gry. W futbolu jednak chodzi o to żeby trafiać do bramki rywali. Niestety Stomil nie od dziś razi skutecznością, co było widać teraz. Najpierw po dośrodkowaniu z rzutu wolnego przez Macieja Spychałę, Grzegorz Kuświk posłał piłkę głową w słupek. Potem gola mógł strzelić Koki Hinokio, ale oddał mocno niecelny strzał.

Na przerwę gospodarze schodzili prowadząc 1:0. Chrobry Głogów strzelił bramkę z rzutu karnego za sprawą Mateusza Machaja. Debiutujący arbiter Patryk Gryckiewicz podyktował wątpliwą “jedenastkę”. Hinokio przeszkadzał przy strzale, ale wcześniej Tomasz Cywka dotknął piłkę ręką.

W 46 minucie na boisku pojawił się powracający po kontuzji Janusz Bucholc. W tej części gry Stomil już nie był tak aktywny jak na początku spotkania. Niby miał optyczną przewagę, ale nie było żadnego oddanego strzału. Gospodarze stwarzali swoje sytuacje, a w 63 minucie przeprowadzili zabójczą kontrę. Mikołaj Lebedyńśki wkręcił w ziemię Wiktora Biedrzyckiego i Piotr Skiba nie miał żadnych szans przy strzale doświadczonego napastnika. Rozpędzeni gospodarze chcieli w tym meczu wygrać jak najwięcej. W 72 minucie Maksymilain Banaszewski pokonał Skibę z rzutu karnego. Tym razem nie było żadnej dyskusji przy faulu van Huffela w polu karnym.

Adam Majewski wprowadzał kolejnych zawodników na boisko, ale to nie miało już żadnego znaczenia. Gra olsztyńskiego zespołu była bardzo haotyczna, bez werwy i pomysłu. Ciężko ogląda się grę Stomilu i pretensje fanów są jak najbardziej zrozumiałe.

Olsztyński zespół nie wygrał już piątego spotkania z rzędu. Średnia strzelonych goli w rundzie jesiennej wynosi 0,63. Ostatniego gola Stomil strzelił blisko miesiąc temu (17 października) Arce Gdynia.

Kolejne ligowe spotkanie Stomilu Olsztyn już w środę. Rozegramy na wyjeździe zaległe spotkanie z Koroną Kielce.

em

W piątek (13 listopada) Stomil Olsztyn rozegra wyjazdowe spotkanie z Chrobrym Głogów. Początek spotkania o godz. 17:40, a mecz na żywo będzie można obejrzeć w Polsacie Sport.

Olsztyński zespół do dalekiego Głogowa wyjechał w czwartek przed południem. W piątek 13-stego podopieczni Adama Majewskiego zmierzą się z sąsiadem w tabeli z Chrobrym Głogów.

Olsztyński szkoleniowiec dokona przynajmniej 2 zmiana w porównaniu z ostatnim, przegramym 0:1 meczu z Radomiakiem Radom. Na zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji Łotwy przebywa Vjačeslavs Kudrjavcevs, a za 4 żółte kartki pauzuje Krystian Ogrodowski. W miejsce tego pierwszego w akcji zobaczymy Piotra Skibę, a na defensywnym pomocniku zagra zapewne Hubert Sadowski.

Miejmy nadzieję, że w pełni sił będzie Grzegorz Kuświk, żeby móc wybiec od 1 minuty w Głogowie, bo w ataku z Skënderem Loshim, ciężko będzie nam strzelić gola na wyjeździe. Tym bardziej, że od 4. spotkań nie może strzelić bramki w starciu z Chrobrym. Do wyjściowego składu powinien wrócić Damian Byrtek, który odcierpiał karę za czerwoną kartkę w meczu z Arką Gdynia.

- Czeka nas ciężkie spotkanie, tak jak każde w tej lidze, z zespołem sąsiadującym z nami w tabeli. Chrobry to doświadczona I-ligowa drużyna, mają solidnych zawodników, grają u siebie. Tak jak z każdym zespołem jedziemy powalczyć o korzystny rezultat. Zbliża się tydzień, w którym zagramy 3 spotkania, bo dochodzi jeszcze zaległe spotkanie z Koroną Kielce. Tydzień będzie bardzo intensywny, chcemy poszukać punktów.

Chrobry Głogów w tym sezonie zdobył o 1 punkt mniej od Stomilu. Gospodarze piątkowego meczu są rozczarowani swoją postawą i mocno liczą na przełamanie w starciu z “Dumą Warmii”. W ekipie gospodarzy w podstawowej jedenastce może wybiec dwóch byłych piłkarzy Stomilu - Jarosław Ratajczak i Marcel Ziemann.

em