Relacja z meczu Stomil Olsztyn - GKS Tychy

Porażka na początek piłkarskiej wiosny 2021

I liga 2020/2021 (18. kolejka, 27.II.2021 r.) Koniec Stadion Stomil Olsztyn
Al. Piłsudskiego 69a, 10-569 Olsztyn.
Stomil Olsztyn 1:2 GKS Tychy
1:1
34' Adrian Szczutowski Bramki Szymon Lewicki 11'
Sebastian Steblecki 85'
kartki
Bramki Stomil Olsztyn: 82. Piotr Skiba - 18. Janusz Bucholc (87, 30. Damian Sierant), 27. Damian Byrtek, 3. Rafał Remisz, 23. Jurich Carolina, 6. Jonatan Straus - 12. Wojciech Łuczak, 20. Mateusz Skrzypczak (87, 4. Jakub Mosakowski), 8. Maciej Spychała, 16. Koki Hinokio (66, 37. Hubert Szramka) - 7. Adrian Szczutowski (80, 24. Sam van Huffel). 
GKS Tychy: 91. Konrad Jałocha - 5. Maciej Mańka, 6. Nemanja Nedić, 3. Łukasz Sołowiej, 20. Bartosz Szeliga - 27. Kamil Kargulewicz (46, 13. Łukasz Moneta), 34. Łukasz Norkowski, 25. Wiktor Żytek, 8. Łukasz Grzeszczyk (69, 17. Sebastian Steblecki), 14. Bartosz Biel (90, 24. Dominik Połap) - 32. Szymon Lewicki (69, 10. Damian Nowak).
Szczegóły sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok).
Mecz bez udziału publiczności.

Relacja

Stomil Olsztyn ma za sobą pierwsze spotkanie ligowe w 2021 roku. Podopieczni Adama Majewskiego przegrali 1:2 z GKS-em Tychy. Pomimo porażki były widoczne fragmenty dobrej gry olsztyńskiego zespołu.

Olsztyński szkoleniowiec nie zaskoczył podstawową jedenastką na spotkanie z zespołem GKS-u Tychy. W zestawieniu zabrakło jedynie Grzegorza Kuświka, który ma uraz łydki. Na ławce rezerwowych usiadłby wtedy Adrian Szczutowski. A tak oprócz niego w zespole Stomilu zadebiutował także Mateusz Skrzypczak. Na lewym wahadle zagrał Jonatan Straus, a w środku obrony Rafał Remisz, który powrócił na boisko po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją.

Mecz jeszcze na dobre się nie rozkręcił, a goście już prowadzili 1:9. W 11. minucie Szymon Lewicki wykorzystał dogranie z prawej strony i głową skierował piłkę do siatki rozpaczliwie jeszcze interweniującego Piotra Skiby. Stomil poddenerwowany stratą gola rzucił się do ataków, ale potrafił odpowiedzieć tylko niecelnym uderzeniem Wojciecha Łuczaka.

Z biegiem czasu gospodarze rozkręcali się coraz bardziej. Mieli przewagę w środku pola i więcej operowali piłką. Starali się wykorzystać dobrze usposobionych Janusza Bucholca i Jonatana Strausa, którzy raz za razem starali się stwarzać przewagę i okazje do dośrodkowań w bocznych sektorach boiska. Po jednej z takich akcji Bucholc zagrał do Łuczaka, ten dośrodkował w pole karne. Tam akcję zamykał jeszcze Straus i dograł do Szczutowskiego, który strzałem głową pokonał Konrada Jałochę.

GKS Tychy przyjechał do Olsztyna po komplet punktów, więc wynik remisowy ich nie zadowalał. W drugiej połowie Stomil także pokazywał, że podział punktów ich nie interesuje. Obydwa zespoły tworzyły akcje ofensywne i próbowały strzelić gola.

W końcówce spotkania wydawało się, że to Stomil przechyli szalę zwycięstwa na swoją korzyść, choć goście też groźnie atakowali. Min. w 73. minucie Piotr Skiba wybronił niezwykle groźny strzał tuż przy krótkim słupku Sebastiana Stebleckiego.

Tyszanie próbowali też zaskoczyć Skibę dośrodkowaniami "za kołnierz". Po jednym z nich olsztyński bramkarz ledwo wybronił piłke zmierzająca do bramki, sam też ledwo uniknął zderzenia ze słupkiem. W 82. minucie Stomil przeprowadził fantastyczną akcję kombinacyjną środkiem pola, po której Spychała minimalnie nie trafił w bramkę.

Niewykorzystane okazje lubią się mścić i w 84. minucie Steblecki znów zagrał Skibie za kołnierz i tym razem olsztyński bramkarz nie stanął na wysokości zadania i dał sobie wpakować piłkę do bramki. Jeszcze w doliczonym czasie gry Damian Byrtek miał sytuację sam na sam z Jałochą ale nie trafił w światło bramki i sędzia tego spotkania Łukasz Kuźma zakończył mecz.

- Ja paradoksalnie jestem zadowolony z gry naszego zespołu - powiedział po meczu Adam Majewski, trener Stomilu. - Szczególnie w pierwszej połowie byliśmy lepszym zespołem. Mecz się nam nie ułożył bo szybko straciliśmy bramkę. Drużyna pokazała charakter, doprowadziliśmy do remisu. Nadal prowadziliśmy grę, tym bardziej, że w pierwszej połowie graliśmy przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych. Graliśmy pod wiatr.

I dodaje: - Wychodząc na druga połowę miałem nadzieję, że będziemy to kontynuować i wykorzystamy warunki atmosferyczne. Niestety tak się nie stało. Gra w drugiej połowie była gorsza, zaczęliśmy grać bardziej chaotycznie, ale i tak nic nie wskazywało na to, że przegramy ten mecz. Kuriozalna bramka na 1:2 przesądziła o wyniku spotkania. W ostatniej akcji mieliśmy szansę na wyrównanie, ale się nie udało. Szkoda, bo przegraliśmy mecz nie do przegrania. Bramkę w debiucie strzelił Adrian Szczutowski, tego wymagamy od napastnika. To młody i rozwojowy zawodnik. Ma potencjał i mam nadzieję, że na jednej bramce nie zakończy.

W piątek Stomil Olsztyn zagra na wyjeździe z Odrą Opole.

em


Relacja live Ostatnia aktualizacja: 05:31:31

94' Koniec meczu.
94' Byrtek sam na sam... i nie trafia!!!!!!!!!!!!!!! 1
93' Spychała z 25 metrów, ale bez szału. 1
91' 3 minuty szans na remis.
85' Babol Skiby... Sebastian Steblecki wrzucił piłkę za kołnierz olsztyńskiemu bramkarzowi... 1496
83' Fajna kombinacyjna akcja gospodarzy, ale Spychała nie trafił celnie w bramkę. 1
79' Sam van Huffel wchodzi za Szczutowskiego. 1
79' Stomil wyszedł z kontrą, ale zły wybór Szramki niestety. 1
66' Hubert Szramka wchdzi za Kokiego Hinokio. 1
61' Piłka w siatce! Łuczak strzela od słupka, ale był na spalonym.
60' Bucholc dośrodkowkuje z prawej strony, z pierwszej strzela Szczutowski, ale za lekko. 1
55' Hinokio z dystansu, ale prosto w bramkarza. 1
53' Konterka Stomilu, zablokowane dośrodkowanie Strausa. 1
48' Koniec pierwszej połowy.
46' Gramy!
44' Zółtą kartką ukarany Damian Byrtek.
34' Do wyrównania doprowadził Adrian Szczutowski!!!
28' Wrzutka Sychały z wolnego, ale za mocno i pewnie łapie bramkarz gości. 1
19' Próba strzału Strausa, ale jego uderzenia z woleja słabiutkie. 1
19' Kamil Kargulewicz ukarany żółtą kartką. 1496
11' Gol dla gości. Lewicki strzałem z głowy. 1496
2' Wrzutka Strausa, ale piłkę pewnie łapie Jałocha. 1
Gramy!
Piłkarze schodzą na ławkę rezerwowych.
W drużynie gości od pierwszej minuty w składzie były piłkarz Stomilu Olsztyn - Łukasz Sołowiej. 1496
Ławka rezerwowych: 93. Jacek Troshupa - 4. Jakub Mosakowski, 14. Filip Szabaciuk, 15. Jakub Tecław, 21. Mateusz Jońca, 24. Sam van Huffel, 30. Damian Sierant, 37. Hubert Szramka, 51. Krystian Ogrodowski. 1
Wyjściowa jedenastka na mecz z GKS-em Tychy: 82. Piotr Skiba - 18. Janusz Bucholc, 27. Damian Byrtek, 3. Rafał Remisz, 23. Jurich Carolina, 6. Jonatan Straus - 16. Koki Hinokio, 8. Maciej Spychała, 20. Mateusz Skrzypczak, 12. Wojciech Łuczak - 7. Adrian Szczutowski. 1
Na rozgrzewce są już bramkarze obydwu klubów.
Witamy ze stadionu w Olsztynie!


Zapowiedź

Koniec! W końcu! Liga wraca! Niestety bez kibiców na trybunach… mimo wszystko wszyscy czekaliśmy długo na ten dzień. W sobotę (27 lutego) Stomil zagra na własnym stadionie z GKS-em Tychy.

O transferach Stomilu Olsztyn przed rundą wiosenną pisaliśmy szeroko w naszym tekstach z cyklu "Skarb kibica - runda wiosenna 2020/2021". Z kronikarskiego obowiązku przypominamy, że przed rundą do olsztyńskiej drużyny przyszli m.in. Adrian Szczutowski z Wisły Płock oraz Mateusz Skrzypczak, grający ostatnio w Puszczy Niepołomice. Odeszło dwóch piłkarzy z podstawowego składu - Wiktor Biedrzycki (Bruk-Bet Termalica Nieciecza) oraz Serafin Szota wrócił do Wisły Kraków. W ostatnim momencie wypożyczony do Widzewa Łódź został Vjačeslavs Kudrjavcevs, ale bramkarz przegrał rywalizację o miano pierwszego bramkarza z Piotrem Skibą.

Olsztyńska drużyna w trakcie okresu przygotowawczego rozegrała 6 spotkań sparingowych, z czego wygrała 3 mecze, 2 przegrała i 1 zremisowała. Największą pracę zespół wykonał podczas obozu przygotowawczego w Siedlcach. Tam m.in. zagrali ostatni sparing na naturalnej nawierzchni, przegrali 1:3 z Legią Warszawa.

W ostatnim czasie zespół Stomilu trenował i grał tylko i wyłącznie na sztucznej nawierzchni. Sobotnie spotkanie będzie pierwszym po długiej przerwie meczem na naturalnej murawie. Piłkarze jednak przyznają, że nie powinno mieć to większego znaczenia, bo nie raz było tak, że wchodzili z marszu do ligowego grania ze sztucznej na naturalną nawierzchnią. Na pewno nie powinno to być żadnym wytłumaczeniem w przypadku kiepskiego wyniku w meczu z GKS-em Tychy. Drużyna gości ma natomiast taką przewagę, że już jedno spotkanie ligowe ma za sobą. Drużyna Artura Derbina wygrała 3:0 z ŁKS-em Łódź w zaległym meczu z rundy jesiennej.

- Cieszymy się, że ta runda startuje - mówił na konferencji prasowej Adam Majewski, szkoleniowiec Stomilu. - Mam nadzieję, że do jutra (soboty - red.) nic się nie wydarzy. Boisko jest gotowe do gry i z niecierpliwością czekamy na to spotkanie. Gramy z zespołem niewdzięcznym, który nie ma co ukrywać, już przed sezonem miał wysokie cele. Chcą walczyć o Ekstraklasę. Mieli przetarcie tydzień temu w meczu zaległym z ŁKS-em Łódź, wygrywając 3:0. Ten wynik tylko to potwierdził.

I dodaje: - To bardzo solidna drużyna, jest zorganizowana w defensywie, ma wysokim zawodników, są groźni przy stałych fragmentach gry, co potwierdził mecz z ŁKS-em. Mają kilku groźnych zawodników, którzy robią różnicę, więc musimy na nich uważać. Gramy u siebie i mam nadzieję, że zmienimy to, i teraz u siebie będziemy systematycznie punktować.

CAŁA WYPOWIEDŹ ADAMA MAJEWSKIEGO PRZED MECZEM

Statystyki przemawiają za olsztyńskim klubem, który jeszcze ani razu nie przegrał na własnym obiekcie z GKS-em Tychy. W ostatnim meczu sparingowym nie mógł zagrać Rafał Remisz, ale miejmy nadzieję, że już doszedł do pełni zdrowia i pokieruje środkiem obrony w sobotnim spotkaniu. Jeżeli nie to w jego miejsce wejdzie Jakub Mosakowski, który zagrał na tej pozycji w meczu z Chojniczanką. Od pierwszej minuty powinniśmy zobaczyć także Jonatana Strausa na lewym wahadle.

Zakładając, że zdrowy jest Grzegorz Kuświk, to on rozpocznie mecz od 1 minuty. Jego zmiennikiem jest Adrian Szczutowski, który w sparingach strzelił najwięcej bramek (3). Oczywiście Adam Majewski ma także inne pole manewru, bo na szpicy może grać Wojciech Łuczak, a wtedy robi się miejsce na boisku dla Huberta Szramki. Jaką wyjściową jedenastkę wystawi na mecz z GKS-em Tychy trener Adam Majewski dowiemy się na godzinę przed pierwszym gwizdkiem sędziego.

Początek spotkania o godz. 13. Mecz będzie można na żywo obejrzeć za pośrednictwem IPLA TV, a relację radiową posłuchać na naszym FB.

em



Mecz w obiektywie kamery

zobacz pozostałe filmy

Jak stawiali typerzy

1
X
2
  • 26.47% na zwycięstwo gospodarzy
  • 35.29% na remis
  • 38.24% na zwycięstwo gości

Typowanie

Wynik poprawnie wytypowali:

  • kowalik23
  • manixoner
  • whiteblue

Gratulujemy!



Najczęściej typowane wyniki

  • 1:1 - 23.5%
  • 0:2 - 20.6%
  • 2:1 - 14.7%
  • 1:3 - 8.8%
  • 1:2 - 8.8%