Relacja z meczu Sandecja Nowy Sącz - Stomil Olsztyn

Stomil Olsztyn przegrał 0:1 w Nowym Sączu

2013/2014 - I liga (13. kolejka) Nowy Sącz - 18 października 2013 r.
godz. 17:00

Kilińskiego 47, 33-300 Nowy Sącz
Sandecja Nowy Sącz 1:0 Stomil Olsztyn
0:0
77' Maciej Górski Bramki
ż Peter Petran
ż Tomasz Margol
ż Piotr Kosiorowski
ż Łukasz Grzeszczyk
ż Maciej Górski
ż Fabian Fałowski
ż Fabian Fałowski
cz Fabian Fałowski
kartki Arkadiusz Koprucki ż
Dominik Kun ż
Arkadiusz Koprucki ż
Arkadiusz Koprucki cz
Kamil Hempel ż
Bramki Sandecja Nowy Sącz: Marcin Cabaj - Marcin Makuch (30 Jozef Čertík, 61 Maciej Górski), Peter Petrán, Arkadiusz Czarnecki, Adam Mójta - Maciej Bębenek, Tomasz Margol (80 Sebastian Szczepański), Matej Náther, Łukasz Grzeszczyk, Piotr Kosiorowski - Fabian Fałowski. 
Stomil Olsztyn: 82. Piotr Skiba - 18. Janusz Bucholc, 23. Arkadiusz Koprucki, 3. Rafał Remisz, 15. Arkadiusz Mroczkowski (78 Piotr Łysiak) - 55. Grzegorz Lech, 21. Łukasz Jegliński, 7. Paweł Głowacki, 13. Dominik Kun (61 Dawid Kucharski), 77. Paweł Łukasik (71 Kamil Hempel) - 9. Tomasz Bzdęga
Szczegóły sędziował: Jacek Małyszek (Lublin).

Relacja

Stomil Olsztyn przegrał 0:1 w Nowym Sączu z Sandecją. Jedyną bramkę w meczu strzelił Maciej Górski. Stomil praktycznie całą drugą połowę grał w osłabieniu. Po dwóch żółtych kartkach boisku musiał opuścić Arkadiusz Koprucki.

Zwycięskiego składu się nie zmienia. Z takiego założenia wyszedł trener Adam Łopatko, który w sobotę wystawił identyczną jedenastkę jak w zwycięskim spotkaniu z Flotą Świnoujście.

W pierwszej połowie delikatną przewagę na boisku miał olsztyński zespół. Niestety nie potrafiliśmy pokonać bramkarza Sandecji - Marcina Cabaja. Gospodarze także mieli swoje sytuacje, ale podobnie jak i u nas zabrakło skuteczności w polu karnym.

Druga połowa fatalnie rozpoczęła się dla olsztyńskiego zespołu. Drugą żółtą kartkę zobaczył Arkadiusz Koprucki i musiał zejść do szatni. Swoją szansę zwietrzyli piłkarze gospodarzy i zaczęli śmiałej atakować. Stomil dzielnie się bronił, ale niestety w 77 minucie Piotr Skiba musiał wyjmować piłkę z siatki. Maciej Górski znalazł się niepilnowany w polu karnym i bez problemu strzelił bramkę.

Stomil nie musiał tego meczu przegrać. W ostatniej akcji spotkania, już w doliczonym czasie gry w idealnej sytuacji znalazł się Dawid Kucharski. Obrońca Stomilu niestety trafił w prosto w Cabaja. Co ciekawe Stomil stworzył sobie idealną sytuację chwilę po tym jak z boiska wyleciał Fabian Fałowski.

Podsumowując w meczu arbiter ukarał dziewięciu piłkarzy żółtymi kartkami, dwóch zawodników nie doczekało się końca meczu i padła tylko jedna bramka. Niestety dla Sandecji.

em


Zapowiedź

Do Nowego Sącza piłkarze Stomilu Olsztyn wyjechali już w czwartek wieczorem. Wszystko po to, żeby jak najlepiej przygotować się do sobotniego spotkania z Sandecją.

Dla Adama Łopatko będzie to pierwszy wyjazdowy mecz w roli pierwszego szkoleniowca olsztyńskiej drużyny. W poprzednim tygodniu udanie wypad debiut przed olsztyńską publicznością. Przypomnijmy, że nasz zespół wygrał 3:1 z Flotą Świnoujście.

"Biało-niebiescy" na południe Polski wyjechali już w czwartek wieczorem. W piątek o 12 piłkarze będą mieli rozruch, a na boisko w Nowym Sączu wybiegną w sobotę o godzinie 17.

- Jedziemy tam po zwycięstwo. Z takim nastawieniem wsiedliśmy do autokaru. W Nowym Sączu kibice będą mogli zobaczyć walczący o komplet punktów - mówi Adam Łopatko, trener olsztyńskiego zespołu.

Olsztyński szkoleniowiec nie ma problemu z kontuzjowanymi zawodnikami, nikt nie musi pauzować za kartki. Zagramy w tym samym ustawieniu? - Będzie lekko zmodyfikowane, ale większych zmian nie przewiduję - odpowiada trener.

em