Relacja z meczu Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz

Cenny punkt

I liga 2018/2019 (23. kolejka, 9.III.2018 r.) Koniec Stadion Stomil Olsztyn
Al. Piłsudskiego 69a, 10-569 Olsztyn.
Stomil Olsztyn 0:0 Sandecja Nowy Sącz
Bramki
ż Jakub Mosakowski kartki Damian Chmiel ż
Bartłomiej Dudzic ż
Bramki Stomil Olsztyn: 82. Piotr Skiba - 18. Janusz Bucholc, 6. Płamen Kraczunow, 4. Jakub Mosakowski, 20. Wojciech Dziemidowicz - 8. Bartłomiej Niedziela (69, 90. Waldemar Gancarczyk), 21. Łukasz Jegliński, 7. Paweł Głowacki, 5. Grzegorz Lech (75, 31. Maciej Pałaszewski), 11. Mateusz Gancarczyk - 9. Szymon Sobczak (81, 99. Michał Góral). 
Sandecja Nowy Sącz: 88. Marek Kozioł - 17. Adrian Basta, 28. Michal Piter-Bučko, 4. Marcin Flis - 27. Damian Chmiel, 8. Maciej Małkowski, 13. Radosław Kanach, 10. Dawid Flaszka (86, 7. Grzegorz Baran), 11. Dominik Kun (72, 55. Hubert Maślanka) - 24. Mariusz Gabrych (76, 37. Bartłomiej Dudzic), 91. Mateusz Klichowicz. 
Szczegóły sędziował: Konrad Kiełczewski (Białystok).
widzów: 2009.

Relacja

W meczu 23. kolejki Fortuna I Ligi Stomil Olsztyn zremisował bezbramkowo z Sandecją Nowy Sącz.

Trener Piotr Zajączkowski w porównaniu ze spotkaniem z GKS-em Tychy musiał dokonać jednej zmiany, bo za żółte kartki musiał pauzować Lukas Kubań. Zawodnik tydzień temu grał od pierwszej minuty na lewej obronie. Teraz swoją szansę otrzymał Wojciech Dziemidowicz. Tym samym olsztyński szkoleniowiec do gry desygnuje zawodników, którzy z zespołem trenowali najdłużej w okresie przygotowawczym. Zawodnicy, którzy przyszli w ostatnich dniach okienka transferowego cały czas muszą czekać na swoją szansę w większym wymiarze czasowym.

Początek spotkania poprzedziła minuta ciszy ku pamięci Tadeusza Macheli. W sobotę rano dotarła do Olsztyna smutna wiadomość o śmierci olsztyńskiego muzyka. Fanom Stomilu Machela kojarzy się z kultowym przebojem z czasów Ekstraklasy - Stomil Pany. Piosenka zresztą cały czas jest puszczana na wyjście piłkarzy na murawę olsztyńskiego stadionu.

Przez całe spotkanie grę prowadzili piłkarze drużyny gości, ale z ich akcji praktycznie nic nie wynikało. Olsztyńska obrona była w tym meczu nie do przejścia. Kolejny raz przy Piłsudskiego 69a było widać walkę i determinację o każdy metr boiska. Dla Stomilu nie było straconej żadnej piłki. Olsztyński zespół czyhał na swoją szansę na grę z kontry wykorzystując do tego swoich szybkich ofensywnych zawodników. Zabrakło jednak większego zdecydowania w polu karnym, żeby z kilku akcji strzelić chociażby jedną bramkę. Stomil ani przez moment nie chciał zaatakować śmielej, bo zawsze wychodził tylko trzema zawodnikami do przodu, w obawie przed tym, żeby nie zostać skarconym przez Sandecję. Mądra dyscyplina taktyczna sprawiła, że Stomil wywalczył punkt i w dwóch pierwszych spotkaniach rundy wiosennej olsztyński klub zdobył łącznie cztery. Jeszcze dwa tygodnie temu, gdy nie wiadomo było czy klub będzie istniał, taki rezultat w Olsztynie przyjęto by w kategoriach cudu, a teraz wszyscy mają świadomość, że Stomil na te punkty zasłużył przez swoją dobrą grę.

- Gratuluję swojej drużynie postawy w tym meczu - mówi na konferencji prasowej trener Stomilu Piotr Zajączkowski. - Wiemy w jakiej sytuacji byliśmy dwa tygodnie temu. W tej chwili jest zalążek solidnej drużyny, bardzo dobrej atmosfery na boisku, na trybunach i to jest bardzo budujące. Konsekwentnie pracujemy. Czekamy na kolejny mecz. We wcześniejszym spotkaniu z GKS-em Tychy i w dzisiejszym na pewno nie byliśmy faworytem. Teraz mecz z Wigrami. To na pewno będzie inne spotkanie, ale mamy sporo czasu na regenerację, analizę tego, co się wydarzyło i analizę zespołu Wigier. Cieszymy się ze zdobytego punktu. Sandecja pokazała, że jest bardzo dobrym zespołem, który potrafi grać na połowie przeciwnika. Mój zespół zagrał bardzo solidnie.

Kolejne spotkanie Stomil rozegra w sobotę (16 marca) u siebie ze wspomnianymi przez trenera Wigrami Suwałki. To bezpośredni rywal olsztyńskiego zespołu w walce o utrzymanie w I lidze. Zwycięstwo w tym meczu pozwoli olsztyńskiej drużynie przeskoczyć rywali w ligowej tabeli.

em


Relacja live Ostatnia aktualizacja: 04:12:08

94' Koniec meczu.
91' Trzy minuty do końca spotkania
90' Żółtą kartką ukarany Damian Chmiel oraz Bartłomiej Dudzic za dyskusję z decyzją sędziego 13
87' Rzut rożny dla gości 13
86' Boisko opuszcza Dawid Flaszka, w jego miejsce Grzegorz Baran 13
85' Żółtą kartką ukarany Jakub Mosakowski 1
84' Rzut rożny dla Stomilu, piłka w rękach bramkarza. 1
81' Boisko opuszcza Szymon Sobczak, w jego miejsce Michał Góral 1
79' Groźny płaski strzał, piłka o centymetry mija słupek bramki Skiby. 13
76' Boisko opuszcza Mateusz Gabrych, w jego miejsce Bartłomiej Dudzic 13
75' Boisko opuszcza Grzegorz Lech, w jego miejsce Maciej Pałaszewski 1
72' Boisko opuszcza Dominik Kun, w jego miejsce Hubert Maślanka 13
71' Waldemar Gancarczyk w polu karnym, ale zagrał na środek, za plecy, swojemu bratu, Mateuszowi. 1
69' Boisko opuszcza Bartłomiej Niedziela, w jego miejsce Waldemar Gancarczyk 1
59' Rzut wolny, 25. metr. Mosakowski, piąstkuje Kozioł. 1
53' Akcja Gancarczyka, przerzucił piłkę, wywalczył pozycję, jednak do jego zablokowanego strzału dopadł Lech, jednak przetrzelił nad poprzeczką. 1
51' Dobry, mocny strzał z dużej odległości na bramkę Skiby, piłka mija bramkę w niedużej odległosci. 13
48' Rzut wolny, 30. metr. Dobry strzał Mosakowskiego, jednak minimalnie ponad poprzeczką. 1
46' Gramy! 1
46' Groźnie pod bramką Skiby, piłka po lobie minimalnie mija bramkę Stomilu. 13
45' Koniec pierwszej połowy.
43' 25-30. metr, rzut wolny dla Stomilu. Gancarczyk wysoko ponad bramką. 1
40' Rzut wolny na linii 20. metra przed polem karnym Skiby, dobra okazja dla gości. ALe Flis uderza w mur obrońców. 13
39' Sobczak przebiegł pół boiska, zagrał do Niedzieli, ten uderzył mocno niedokładnie i niecelnie, ale akcja mogła się podobać
35' Szybka akcja Stomilu po przejęciu, zakończona mocnym strzałem Gancarczyka, ale niestety w środek bramki. 1
28' Akcja zakończona nieprzyjemnym strzałem, ale broni pewnie Skiba. 13
27' Rzut rożny dla Sandecji 13
25' Rzut wolny dla gości na wysokości 10 metra z lewej strony. 13
24' Prostopadłe podane Lecha w pole karne, Sobczak bliski skierowania piłki do bramki, minął się z podaniem. 1
18' Szybka kontra Stomilu, w roli głównej Sobczak, niewiele zabrakło aby piłka po wymianie podań wpadła do bramki. 1
14' Dośrodkowanie Lecha w pole karne, Mosakowski głową strzela pod poprzeczkę, z trudnością broni Kozioł. 1
9' Rzut rożny dla Sandecji, zablokowany strzał sprzed pola karnego, będzie drugi rożny. 13
6' Mateusz Klichowicz oddaje pierwszy strzał na bramkę, głową uderza ponad bramką. 13
Gramy! 13


Zapowiedź

W sobotę kolejne w tym roku starcie Stomilu w Olsztynie. Tym razem podopieczni Piotra Zajączkowskiego zagrają z Sandecją Nowy Sącz. Początek meczu o godz. 16.

Dzień przed meczem (piątek, 8 marca - red.) trener Stomilu obchodził urodziny. Najlepszym prezentem dla szkoleniowca będą wywalczone kolejne trzy punkty w I lidze. - Święto to będzie w sobotę jak wygramy - mówi trener Stomilu Piotr Zajaczkowski. - Zawodnicy są bardzo pozytywnie nastawieni i zmotywowani. Marzymy o podobnym dopingu jak ostatnio. Serce rośnie jak kibice tak pozytywnie wspierają swoją drużynę.

W pierwszym spotkaniu olsztyński szkoleniowiec Piotr Zajączkowski do gry desygnował zawodników, których miał do dyspozycji w dłuższym okresie. Nie wiadomo kiedy do składu będą wchodzili nowi zawodnicy, ale muszą być gotowi do gry w każdym spotkaniu. - Każdy dzień, każdy mikrocykl przyniesie coś nowego i dobrego. Po takim meczu zawodnicy będą skonsolidowani. Widać, że są umiejętności piłkarski, serce do biegania i można wygrać z każdym - mówi trener Piotr Zajączkowski.

We wtorek w Pasymiu specjalnie dla nowych zawodników zorganizowano sparing z liderem ligi okręgowej Warmią Olsztyn. Sztab szkoleniowy przyglądał się grze zawodnikom, którzy do Stomilu trafili w ostatnim momencie oraz tym, którzy nie zagra w I lidze. Stomil pewnie pokonał 4:0 Warmię. Trzy gole w tym spotkaniu strzelił Michał Góral, a jedną dołożył zawodnik z Japonii Koki Hinoki. To kolejny zawodnik z kraju Kwitnącej Wiśni po Kensuke Enjō, który ma szansę gry w Stomilu. Hinoki jednak głównie przymierzany jest do gry w drużynie juniorów.

- Przyglądałem się nowym zawodnikom w kontekście najbliższego spotkania ligowego. Wiedzieliśmy, że Kubań wypada za żółte kartki i przyglądaliśmy się następcy na mecz z Sandecją Nowy Sącz - mówi trener Piotr Zajączkowski. - Część piłkarzy była poza kadrą, a część nie grała ostatnio i chcieliśmy żeby mieli obciążenia meczowe. Wszyscy wykazali się wielką determinacją. Mimo trudnych warunków atmosferycznym jestem zadowolony z wielkiego zaangażowania. Niektórzy pokazali, że za chwilę wskoczą do pierwszego składu.

W meczu z Sandecją Nowy Sącz może nie zagrać Grzegorz Lech, który w ostatnim meczu boisko opuścił jeszcze przed przerwą. Lider pierwszoligowca nabawił się urazu kostki, a czy zagra okaże się nawet w sobotę. Debiutu w Stomilu nie zaliczy także Kamil Mazek (wypożyczony z Zagłębia Lubin), który w sparingu z Warmią bardzo szybko opuścił boisko po tym jak zakuło go coś w pachwinie. Do treningów powróci w następnym tygodniu.

em



Mecz w obiektywie kamery

zobacz pozostałe filmy

Jak stawiali typerzy

1
X
2
  • 43.33% na zwycięstwo gospodarzy
  • 30% na remis
  • 26.67% na zwycięstwo gości

Typowanie

Wynik poprawnie wytypowali:

  • kowalik23
  • miro
  • zbyszko04

Gratulujemy!



Najczęściej typowane wyniki

  • 2:1 - 20%
  • 1:1 - 20%
  • 1:0 - 13.3%
  • 0:0 - 10%
  • 1:3 - 10%