Drugi mecz wyjazdowy i drugi remis - oto bilans tegorocznej rundy wiosennej. Tym razem OKS zremisował bezbramkowo z Wigrami Suwałki.
Piłkarzom po raz kolejny przyszło grać w trudnych warunkach. Padający deszcz, silny wiatr i niska temperatura spowodowały, że mecz nie toczył się w szybkim tempie. Gra toczyła się głównie w środku pola a okazji strzeleckich nie było wiele. Najpierw w 21. minucie Grzegorz Lech nieskutecznie strzelił głową, a Mariuszowi Mikłowskiemu nie udało się zaskoczyć bramkarza z dystansu. Suwalszczanie odpowiedzieli groźnym atakiem po którym napastnik gości znalazł się sam na sam z Bartoszem Grygorowiczem, który to wyszedł zwycięsko z tego pojedynku. Druga połowa przyniosła nieco ożywienia w grze jednak ilość sytuacji podbramkowych nie zwiększyła się. Nie pomogły oskrzydlające akcje OKS i wrzutki w pole karne po których piłka nie trafiała do napastnika. Po meczu pozostał pewnien niedosyt, gdyż po remisie Ruchu Wysokie Mazowieckie można było odrobić dwa punkty straty do lidera.
Autor: zic