OKS Stomil
on-line
Na zakończenie ligowego roku, Stomil Olsztyn zremisował na własnym stadionie z Chojniczanką Chojnice 1:1. Bramkę dla Stomilu strzelił Tsubasa Nishi. W drugiej połowie posypały się kartki, goście mecz kończyli w dziesięciu, gospodarze w dziewięciu. Sędzia nie uznał też bramki zdobytej przez Rafała Kujawę w ostatniej akcji meczu.
Mało jest w języku polskim określeń, które pozwalałyby opisać jak źle wyglądała gra Stomilu w pierwszych 30 minutach meczu z Chojniczanką. Za to goście przyjechali "jak po swoje" i już w 17. minucie objęli prowadzenie po golu Tomasza Mikołajczaka. Kiedy nic nie wskazywało, że cokolwiek w tym meczu może się ułożyć, Tsubasa Nishi oddał płaski strzał w 33. minucie w kierunku bramki Łukasza Budziłka. Piłka toczyła się po murawie, w międzyczasie przepuścił ją Grzegorz Lech, piłka toczyła się dalej, aż wtoczyła się do bramki, ku zaskoczeniu wszystkich na stadionie.
Wyrównująca bramka podziałała motywująco na piłlkarzy Stomilu. W ostatnich minutach powinno być 2:1, ale za zagranie ręką w polu karnym Chojniczanki sędzia podyktował... rzut wolny z linii pola karnego.
W drugiej połowie w przeciągu kilku minut dwie żółte kartki dostał Łukasz Kosakiewic, dzięki czemu Stomil zaczął grać z przewagą jednego zawodnika. Jak się można domyślać, otworzyło to drogę do zwycięstwa, jednak mimo doskonałych okazji nie udało się pokonać bramkarza gości. W 76. minucie siły wyrównały się ponownie, po tym jak drugą żółtą kartkę otrzymał Grzegorz Lech. 10 minut później przewagę na boisku mieli już goście, po tym jak w krótkim czasie dwie żółte kartki otrzymał Wiktor Biedrzycki. W ostatniej minucie Stomil miał piłkę meczową, Rafał Kujawa zdobył bramkę będąc na sam na sam z bramkarzem, ale... sędzia odgwizdał spalonego.
Kolejne spotkanie ligowe piłkarski Stomil rozegra na wiosnę, a tymczasem zapraszamy na mecze Stomilu do hali, na ligę koszykówki.
29.11.16 10:51 Dyrektor OKS 1945
nie wierzę co czytam oldboy kim ty jesteś jak widzisz trenera zaangażowanie na treningu to na pewno kibicem nie jesteś tylko pracownikiem klubu to kim jesteś powiedz a nie może ty jesteś łopatko i sam o sobie dobrze piszesz bo nikt nie chce
29.11.16 09:07 Mm
Odboj - nikt nie mówi, że Adamowi Łopatko brakuje zaangażowania. Jest zaangażowany i co z tego? Naprawdę jesteś zadowolony z tego, co ten zespół prezentuje na boisku, zwłaszcza w meczach wyjazdowych? Poprzedni trener dwa razy zrobił dobry zespół ze składu węgla i papy. Ale to był profesjonalista, którego ten klub nie potrafił docenić. I jeszcze jedno - właściwie, dlaczego nie mamy oczekiwać, że Stomil będzie w czubie tabeli? Ja właśnie tego oczekuję. Od prezes oczekuję, że skoro stanął za sterem, będzie działał tak, że sytuacja finansowa i organizacyjna będzie coraz lepsza. A od trenera oczekuje tego, że Stomil będzie rozstawial inne ekipy po kątach. Do tego zobowiązuje ranga tego klubu. Kto ma rządzić w I lidze - Siedlce, Chojnice, Suwałki i Bytów?
29.11.16 08:41 Tiger
Odboj - niestety ale nie masz racji, kadrę mamy całkiem solidną, sytuację finansową również, natomiast wyniki są poniżej możliwości. Przykład błędów w prowadzeniu zespołu mieliśmy jak na tacy w sobotę, gdzie nie było ŻADNEJ reakcji Łopatki na sytuację na boisku a szkoda, bo można było coś zrobić żeby przycisnąć rywala a i kartek czerwonych uniknąć. Zmiany są po to żeby z nich korzystać a nie czekać do 90 minuty.
29.11.16 08:23 Odboj
Wyniki zależą również od kasy jaką dysponuje klub. Od możliwości pozyskania dobrych zawodników. Od posiadania odpowiednich środków na wypłatę tym dobrym zawodnikom. Trener Łopatko jest mocno zaangażowany co widać na treningach, na meczach. Nie brakuje mu polotu, pomysłów i fachowej wiedzy. Do realizacji tych pomysłów potrzeba jednak większej liczby kreatywnych mocnych zawodników. A tych niestety brakuje. Nie oczekujcie, że Klub z tak małym budżetem będzie w czubie tabeli. Wasze oceny w stosunku do trenera są stronnicze i niczym nie uzasadnione. Po prostu uprawiacie w dalszym ciągu nagonkę na trenera. Sportowo wywalczone trzy punkty zabrane Stomilowi to według was też wina trenera. Do uczciwej oceny pracy trenera trzeba je doliczyć.
29.11.16 08:21 Mm
Tyle naszego, że sobie tutaj popiszemy o konieczności zmiany trenera. Prezes ma gdzieś negatywne opinie kibiców na temat osoby prowadzącej zespół. Założę się, że Adam Łopatko pozostanie trenerem, bo trzeba oszczędzać, a że to oszczędzanie możemy przypłacić spadkiem... cóż widocznie klub zdecydował się na takie ryzyko. Nie wiem, jak skomentować tę sytuację, bo jest nieco schizofreniczna. Przed sezonem prezes mówił, że sponsor nakreślił wobec klubu pewne zadania/oczekiwania. Rozumiem, że wiązały się także z wynikami, a te są ewidentnie poniżej oczekiwań. I co? I nic. Choć szanuję prezesa, uważam, że jego totalne milczenie i brak odpowiedzi na pytania nurtujące kibiców, nie świadczą o nim dobrze. Dla kogo w końcu ten klub istnieje? Dla tej garstki osób na etatach, czy dla nas? Należy nam się po połowie sezonu jakieś podsumowanie ze strony władz klubu - określenie sytuacji, w jakiej jest teraz Stomil. W końcu to jest miejska spółka, a nie prywatna. Kolejny raz wychodzi na to, że jesteśmy szanowani tylko wtedy, kiedy trzeba zrobić zrzutę na klub.
29.11.16 01:43 MojaJedynaMiłość
Wszystkim, których jeszcze dziwi rosnąca krytyka pod adresem trenera, powtarzam to, co uważam: Adam Łopatko, to gwarancja niepowodzeń, miernoty, boiskowej bezradności, znikomej iości zdobytych punktów oraz pustosłowia. Łopatko i Biedrzycki, to takie proste, olsztyńskie rozwiązanie podjęcia ryzyka, bez pomysłu i bez polotu, rozwiąznie typu: "weźmy swojego, może się uda". Nie, nie uda się. Już kiedyś się nie udało i teraz znów się nie udaje. #StomilNieDlaAmatorów
28.11.16 22:58 Krzycho
Czyżby szykowały się nowe wybory na prezydenta Olsztyna kłopoty PG jak podało Radio Olsztyn dziwne przetargi zawarte z firmą syna prezydenta Olsztyna.
28.11.16 22:28 edward acki
oldboy za wyniki i dobór piłkarzy odpowiada trener w tym przypadku prawie trener nauczyciel w-f a wiec dół tabeli który obecnie jest zasługą twojego ulubieńca którego tak adorujesz na forum, w przerwie odejdzie trzon drużyny a znajomosci wiedza pozwoli spokojnie szykować się na 2 lige, jedynie marketing igorka i wiktorka pozwoli na szukanie klubu w 2 lub 3 lidze w cv bedzie miał dużo meczy w 1 lidze czy jest form czy jej nie ma to i tak miejsce w 11 miejsce należy się, patologi ciag dalszy
28.11.16 22:26 Pojezierski
http://www.polsatsport.pl/film/stomil-olsztyn-chojniczanka-chojnice-11-skrot-meczu_6435671/
28.11.16 21:35 Tiger
Oficjalne skróty za w Polsacie za nami, ten baran z Katowic zabrał nam karnego a i bramka w ostatniej minucie okazała się być zdobyta prawidłowo! Powinien za to polecieć a PZPN dwa punkty oddać :-))
28.11.16 13:54 Odboj
Ciekawe czego się bali za Jabłońskiego. Chyba remisów.
28.11.16 12:08 czerkasow
Odboj - to jaka drużyna była za Jabłońskiego - według Twoich słów była to Liga Mistrzów, gdzie Krystyna jak usłyszał nazwa Stomil to się zesrał w gacie ;) Jakby była dobrze prowadzona przez Łopatkę, to dlaczego zajmuje 13 miejsce? Aż strach pomyśleć gdyby nie przełożyli niektórych meczów - bo wtedy byłoby miejsce barażowe.
28.11.16 09:37 Odboj
Sami piszecie, że jak odejdą Kun, Nishi i Kujawa to będzie koniec. To znaczy, że reszta zawodników to średniacy. Nie oczekujcie że z trzema dobrymi zawodnikami Stomil będzie w czołówce ligi.
28.11.16 09:05 Dyrektor OKS 1945
dobrze prowadzona drużyna walczy o utrzymanie to mi powiedz jak są prowadzone druzyny z czołówki pewnie nie powiesz bo takich przymiotników nie znasz czytaj więcej książek
28.11.16 08:36 Odboj
Niektóre wypowiedzi to nie komentarze, to czyste chamstwo. Stomil gra jak równy z równym z liderem rundy. Nie tacy jak Stomil przegrywali z Chojniczanką. Remis a psy szczekają dalej. Przepraszam psy, one bez powodu nie szczekają. Wpisy, krzyki na stadionie to samo dno. Ludzie z zewnątrz mówią, że Stomil to silna drużyna, dobrze prowadzona przez trenera Łopatkę. A nasi nie docenią niczego. Wstyd panowie nie jesteście kibicami Stomilu.
28.11.16 07:46 Dyrektor OKS 1945
o rety ja nie wierzę co czytam baranduda się wpisał i coś mu się nie podobało szok
27.11.16 19:01 arek0311
Jeżeli zimą odejdą Kun,Nishi i Kujawa to nawet Jose Mourinho nie uratuje nas przed spadkiem! Słyszałem wczoraj na stadionie,że klub podobno nie płaci zawodnikom,prawda to czy fałsz wie ktoś?
26.11.16 23:58 mariusz 1981
Trzeba swoich wspierać a nie jechać jak po łysej kobyle jedzie do Niemiec lub Holandii tam zobaczycie jak się kibicuje swoim
26.11.16 23:54 mariusz 1981
Dobry wynik w meczu z liderem przy odrobinie szczęścia mogliśmy nawet wygrać to co dziś Stomil gra to chyba szczyt mozliwosci tego klubu bo niektórzy myślą że chyba jesteśmy jakąś Barceloną ale dziś nawet do Wigier czy Chojniczanki nam tak daleko jak z Olsztyna do Krakowa tam nie ma wielkich sponsorów ale jest konsekwentna praca której w Stomilu nie uświadczysz a co do Biedrzyckich to fajnie że mamy takich ludzi w kubie swoich wychowanków ci którzy im źle życzą to nie kibice to wkłady do szalików których stac tylko na wzajemne lizanie się po jajach
26.11.16 23:34 SzEFoo
:)
26.11.16 23:32 Darek
Proszę nie siać fermentu:)...
26.11.16 23:25 SzEFoo
Darek przecież wszyscy wiedzą, że aktualne piłkarze tez nie otrzymują wypłat i sytuacja finansowa wcale nie jest taka kolorowa. I to zapewne było zakończenie Twojej wypowiedzi. Prócz budimexu nie doszedł nikt i jak tak dalej pójdzie to okręt utonie wcześniej czy później niestety.
26.11.16 23:17 Tiger
Przyjechała ekipa lidera tej ligi i po 25 minutach tak to wyglądało. Nasi na szczęście się otrząsnęli i w sumie przy właściwej pracy arbitra mogliśmy schodzić prowadząc. Druga połowa pokazała, że albo nie mamy trenera albo wszyscy zawodnicy rezerwowi nie nadają się do gry. Aż się prosiło o jakąś zmianę, złapanie byka za rogi, wykorzystanie "momentum". Szkoda bo przy odrobinie antycypacji trenera mogliśmy ten mecz dzisiaj wygrać. Zmiana na tym stanowisku, dla większości oczywista powinna nastąpić ale czy u nas? To jest pytanie do prezesa, na które odpowiedzi nie otrzymamy.
26.11.16 23:16 Darek
A ja powiem tak, znaczy się napiszę i nikt nie musi się ze mną zgadzać. Wkurwia mnie ten asekuracyjnie grający Stomil, no po prostu wkurwia. Pierwsze 20 minut jak dzieci we mgle! I zapewne ktoś powie "chcieliśmy zobaczyć co pokaże przeciwnik...", no i po tych 20 minutach jak nic powinno być 0-3! Bramka na 1-1 farfocel, ale i takie bramki wpadają ...i...fajnie. Druga połowa, fajna, szybka, otwarta. Po czerwie dla Chojniczanki ruszamy do przodu, ale piła do siatki wpaść nie chce. Po pierwszej żółtej dla Lecha mówię do kumpla, że Lesiu dostanie czerwo. W tym momencie znowu zaczynamy grać asekuracyjnie, jakbyśmy się bali WIELKIEJ Chojniczanki, która tak naprawdę jest średnią drużyną, no ale jak się zakłada remis to na remis się gra. Niestety. W drugiej połowie po pierwszej żółtej dla Pana 500+ rozpoczynamy dyskusję, a co w sytuacji gdyby juniorek dostał czerwo, czy wtedy trzeba wpuścić juniorka innego? Nie mija 5 minut od końca naszej dyskusji i 500+ dostaje czerwo. I w tym miejscu się zatrzymam, bo zwyczajnie strzela mnie kurwica jak patrzę na jego grę. Źle się ustawia, podaje w poprzek do przeciwnika, zalicza straty i rusza się po boisku jak gazela z przetrąconą nogą. I skoro 500+ gra cały czas, to znaczy że z tym szkoleniem młodzieży w Stomilu jest jeden wielki chuj. Nie ma alternatywy dla Klanu i nie zanosi się by było. W klubie ogólnie jest marazm... Ciemno jak w piździe, światła zgaszone, bo zapewne na tydzień przed meczem trzeba złożyć wniosek do PG o zgodę na światła. Ogólnie słabo to wszystko wygląda. Wiele wskazuje na to, że i skład się posypie, bo Kun, Nishi na pewno odejdą, bo co ich tu trzyma? Jeden zapewne dalej śpi w klubowym hotelu, a drugi przebija tą całą ligę! A trener? No nie powiem, że nie fajnie że AŁ jest z "nasz", nie powiem, że na początku Stomil mi nie imponował, ale teraz jest chuj, jeden wielki chuj. Bez wizji, bez taktyki, bez niczego. Najbardziej irytuje mnie podejście do każdego przeciwnika i słynne "chcieliśmy zobaczyć co pokaże przeciwnik". Zachowujemy się jakbyśmy grali 11 juniorami, którzy wychodzą na mecz i boją się, że dostaną w przysłowiową pizdę. A my mamy tu naprawdę fajną drużynę. Każdy z grających piłkarzy jadł chleb z niejednego pieca, a momentalnie zachowują się jak pizdeczki i to chyba daje im się we znaki to asekuracyjne podejście. Na wiosnę walka o ligowy byt!! Aaa jeszcze jedno. Albo nie... tego nie napiszę!! Do zobaczenia na sektorze w nowym roku...OBY.... AMEN!
26.11.16 19:27 Pawlik
Biedrzyckiego ze swoimi synami bym pożegnal ,dość juz tego ile mozna,potrzebni sa tacy obroncy jak Zimek czy Ratajczak do gry w 1 lidze a nie wybijacze.Trzeci i spółka tak samo nie prezentujesz poziomu 1 ligowego to nara lepiej dac komus innemu podwyzke juz.
26.11.16 19:15 barakuda
Czlowieku wiesz co to jest przyjazn ?
26.11.16 19:09 dzbs
Może będę monotematyczny ale.... Łopatki WYPIERDALAJ!!!!! Ile jeszcze męczarni z Tobą ????? Barakuda i co powiesz teraz przyjacielu pseudo trenera????
26.11.16 18:34 Kot
Ten mecz był do wygrania, Chojniczanka po stracie tej przypadkowej bramki nic już nie pokazywała. Tak jak mówi stare siatkarskie porzekadło: jak nie strzelasz na 3:0, to tracisz na 1:1. Tak było dziś. W drugiej połowie goście nie istnieli, Ziemann ładnie pokiwał z boku i wymusił faul na drugą żółtą. I wtedy trzeba było coś zrobić, żeby zgarnąć całą pulę, bo punktów to za wiele my nie mamy. Biedrzycki to jest 12 zawodnik każdego przeciwnika, podaje napastnikom rywala, zero pressingu, biega obok, jak kura po odrąbaniu głowy, bez żadnego ładu i składu, byle gdzie. Teraz jeszcze dwie żółte kartki właściwie za jakieś starcia w powietrzu. I jeszcze jedno - widział ktoś kiedyś jego odbiór? Może tylko listonosz, jak mu list przynosił. Ale bez szydery - pół roku defensywny pomocnik nie potrafi zabrać komuś piłki. Przecież to jest parodia tej pozycji. Sędzia dzisiaj nie wahał się pokazywać kartek, więc trzeba było zdejmować zawodników z żółtymi, a nie stać przy linii i mecz obserwować. Trener obecny chyba tylko ciałem, a jego asystent nie powie przecież "zdejmij mojego syna, bo kaleczy futbol". Koniec o Biedrzyckim. Teraz o Lechu - jak dla mnie prawie do zejścia nasz najlepszy zawodnik, ale znowu gorąca głowa, w tym wieku to już nie wypada. No kurwa nie można przy 1:1 i 11 na 10 faulować na środku boiska przy linii i to jeszcze tak... Lech po żółtej kartce niestety był już do zmiany, bo każdy wie, jak on gra w obronie - spóźniony minimum o jedno tempo. Czyli jak ma kartkę, to każda następna minuta to jest jak wdepnięcie na minę - tylko czekać, aż wybuchnie. Nie wiem po co 7 rezerwowych rozgrzewało się prawie 45 minut, żeby sobie pobiegać? Remis tylko przez brak zmian, siedzi trzech trenerów na ławie, każdy z nich uważa, że zna się na piłce, a tylko się patrzą na mecz. Ja też się patrzyłem i 1000 osób też, to mogliście zapłacić za bilety, jeśli też jesteście oglądaczami. Nijaki mecz Kuna, ostatnio spadek formy, oby nie grał na 50%, bo już jest dogadany z kim innym. Jeszcze trochę o sędziowaniu. Wg mnie, oprócz błędu z ręką w polu karnym bardzo dobre sędziowanie, spalony był ewidentny, Nishi powinien biec dalej, możemy sobie pluć w brodę, bo pachniało 2:1. Ogólnie mecz nawet mógł się podobać, były emocje, więc przyzwoicie. Teraz konieczne zmiany w zimę. Jeśli zostanie Łopatko to zostawić mu 15 zawodników, bo zmian nie robi i tak, to więcej nie potrzebuje. Wszystkich spoza pierwszego składu pożegnać, wziąć 4 jakichś zawodników i będzie w sam raz. Bo na razie mam wrażenie, że pół kadry to hobbyści-amatorzy. Ogólnie cały Stomil to trochę hobbyści: prezes, trener, niektórzy piłkarze, ludzie pracujący w klubie... Ciekaw jestem, co będzie dalej. Kibicom już niektóre twarze się opatrzyły.
26.11.16 17:36 THE CORE
Ktoś powinien powiedzieć Łopatce, że w meczu można zrobić 3 zmiany. Biedny chłopina pił tylko zimną wodę (swoją drogą wypił jej więcej niż wszyscy piłkarze Stomilu; po czym go tak suszyło?) i gapił na mecz, a gdyby wiedział, że może wykonać zmiany to pewnie by zdjął z boiska Lecha po żółtej (wiadomo, nerwowy mecz, a Lech łatwo się spala w takich sytuacjach), a potem Biedrzyckiego po żółtej. Generalnie fajny facet ten Łopatko, bardzo Go lubię i żeby jeszcze potrafił trenować i miał pojęcie o taktyce to byłoby idealnie...
26.11.16 17:33 Mm
Emocji nie brakowało, choć chaosu także było niemało. Adam Łopatko znowu powiedział po meczu, że trzeba się zabrać do pracy... No jasne, że trzeba, ale już bez pana, panie Łopatko.
26.11.16 17:02 Szyja
Łopatko jak na prawdziwego nauczyciela W-F przystało rzuca piłkę i niech grają aż do końca lekcji... pfu meczu.
26.11.16 16:51 barakuda
Poziom gry,sedziowania jaki dopingu.....IDZ PAN W CHU....!
26.11.16 16:47 Kot
Ja mam pytanie do trenera Łopatki: jak się oglądało dzisiejszy mecz?
26.11.16 16:41 B5
Prezes,trener i klan biedrzyckich spewnoscia powinni opuścić ten klub.Takie jest moje zdanie i możecie sie z nim nie zgadzać.
26.11.16 16:22 czerkasow
Skandaliczny mecz w wykonaniu Stomilu - dlaczego trenerze jak graliśmy w przewadze nie zwiększyłeś siły ofensywnej zespołu? Sędzia - szkoda pisać, przerosła go rola (bramka słusznie nieuznana, bo ... Kujawa był na spalonym, gdyby nie ruszał piłki i pozwolił dojść do niej Tsubasie inaczej by było). Chojnice - co poniektórzy piłkarze powinni mieć wyparzone języki (takiego buractwa i słomy z butów po ostatnim gwizdku to dawno nie widziałem - jak w stosunku do piłkarzy Stomilu i ich kibiców oraz ... fotoreportera).
26.11.16 16:16 Grandes
powiedzmy sobie szczerze jeśli Kun i Nishi odeją w tym zespole bez trenera którym pana łopako nie mozna na zwać skończymy w 2 lidze. odniosłem wrażenie że chłopacy po strzelonej bramcej mieli dość "rewelacyjnyxch" założeń taktycznym trenera po prostu stwierdzili ze to nie ma sensu i zaczeli gtrać swoje zawodnicy totalnie ignorowqali wszystko co do nich mowil odwracali sie do niego dupą i tyle. Nie licząc tego nie uznanego karnego sędzia dobry mecz sędziował i mimo ciągłego pierdolenia z trybun i gwizdania wszystkie jego decyzje były słuszne. Biedrzycki zagrał tragicznie cały czas straty i faule i z boiska wyleciał zasłużenie Lechu jak to Lechu gorąca głowa i kartka też mu sie należała mam nadzieje że po tej rundzie cyrk biedrzyckich razem z "trenerem" odjadą w siną dal.
26.11.16 16:03 SzEFoo
Brawo za walkę! Szkoda, że nie zdobyliśmy 3 pkt. Teraz czas na podsumowania... Zapewne skończymy rundę na 14 miejscu (Mielec ma dwa mecze mniej od nas) czyli jedną pozycję nad strefą barażową. Potrzebne są zmiany, bo jeśli będziemy grać jak dotychczas to polecimy z ligi biorąc pod uwagę naszą formę wyjazdową i terminarz na wiosnę (pierwsze cztery mecze to trzy wyjazdy - Katowice, Sosnowiec i Bielsko Biała). Priorytet zatrzymać Kuna.
26.11.16 15:49 Wielki Stomil
Wydrukowany mecz zostalismy okradzeni z 3 pkt !!! poprostu hujniczanka nie mogla przegrac pierw niepodyktowany karny za zagranie reka a juz to co dzialo sie na koniec to paradoks nie uznanie zwycieskiej bramki mam nadzieje ze ten sedzia nie bedzie juz gwizdal z tymi przydupasami w tej lidze.!!!!! STOMIL DZIEKI ZA WALKE!!!